No i przyszedł czas by wstawić zdjęcia mojego najukochańszego Synka Marcinka vel Nitka. Chłopak cały czas mieszka z nami i szukam mu kochającego domku ale jak na razie nikt nie znalazł się wystarczająco dobry. Synek Marcinek to po prostu złote dziecko, każdy kto przyjdzie jest nim zauroczony, cudownie odnajduje się w każdej sytuacji, mocno piłeczkowy, śpi ze mną do 11 nie chcąc jak siostry wstawać o 6 rano na pierwsze siku, na spacerach się pięknie trzyma i jak wczoraj pierwszy raz nie przyszedł na moje zawołanie byłam wręcz z niego dumna bo ogólnie jest nieprzyzwoicie grzeczny. Z zawodu ornitolog
Dzisiejsze brykanie
Pozycja "wystawowa" na kaczki
Synek Marcinek z wujkiem Marcinem na kawce
Poranne pieszczoty