Witam, jestem na tym forum nowy.
Zaadoptowałem ładniutkiego 9cio miesięcznego bulika ze schroniska, jest u nas od tygodnia. Reaguje na komendy siad, zostań, zostaw, chodź i inne. Z domu nauczyłem go że wychodzi jako ostatni gdy wszyscy już wyjdą.
Jest z nim tylko taki problem że gdy cos jest dla niego nowe jak np. wycieranie ręcznikiem po deszczu czy zmiatanie zmiotką podłogi to zaczyna warczeć i usiłuje ugryźć, tzn. myśle ze robi to żeby sie od niego odczepić bo gdyby chciał ugryźć już dawno by to zrobił niemniej jednak chciałem sie dowiedzieć czy jest to całkie mnaturalne czy ma skrzywiona psychikę? Gdy zdarzy mu sie napad agresji działa na niego hasło do budy- kuli się i ucieka. My staramy sie go odizolowac od reszty "stada" żeby go ukarać. Co radzicie??