Genetyczne CDA ma to do siebie, że ujawia się pomimo prawidłowego postępowania przewodnika psa - realizacji potrzeb ruchowych, socjalnych i żywieniowych, prawidłowej socjalizacji i wychowania, treningu, niestosowania nadmiernej przemocy fizycznej, zbudowania przewidywalnego i kontrolowalnego świata dla psa oraz pies nie doznał jakiejś strasznej traumy psychicznej. Dlatego źródłem tego rodzaju (gentycznej) agresji domowej jest własnie genotyp.
Jeśli będziesz postępował tak jak powyżej napisałem, a pies nie ma predyspozycji genetycznych, to agresji domowej nie uświadczysz.
W jaki sposób zminimalizować możliwość nabycia szczeniaka 'obciążonego' genami CDA - właściwie wybrać hodowlę, obserwowować repa, matkę i jeśli można poprzednie mioty. A jeśli boisz się naprawdę mocno (jest to nieuzasadnione) unikać pewnych kolorów
(zastrzegam, że to tylko moja obserwacja niepoparta badaniami i osobiście tym ostatnim bym się nie kierował wybierając szczeniaka).
Jest kilka ras mocniej od innych obciążonych problemem CDA - min są to cocer spaniele. Nie wiem, czy jest ich więcej czy mniej niż problematycznych bulterierów - nie prowadziłem takich badań, ale jest to grupa podwyższonego ryzyka.
Problem CDA może dotknąć każdej rasy czy bezrasowców.
