taaa MiMi wiem coś o tym. Nasza Fila powinna sie nazywać "Masz"..... Chociaż np. z przychodzeniem do mnie żeby zapiąć smycz wystarczy że podwyższę ton głosu i poklepie sie po kolanach. momentalnie jest wtedy przy mnie bo wie, że zaraz usłyszy "dobra niunia" i że ją wyczochram po grzbiecie. To różnie bywa. Bulle jak ludzie

Na różne bodźce reagują....jak chcą.....