Było już parokrotnie.
Gryzienie dłoni i rąk to bardzo naturalny odruch u szczeniaka, tak bawi się w swoim stadzie. W przypadku człowieka od początku trzeba konsekwentnie szczeniaka uczyć, że skóry człowieka i ubrań nie gryziemy nigdy. Zasada jest bardzo prosta:
1) dajemy właściwe rzeczy do gryzienia - miękkie szmatki, pluszowe zabawki, miękkie piłeczki (szczeniaki wolą gryźć miękkie rzeczy)
2) w przypadku prób złapania za ręce, ubrania konsekwentnie stosujemy TimeOut: TO (dla szczeniaka wystarczy 30s, góra 1min, nie więcej):
http://forum.bulterier.pl/schorzenia-i- ... t=time+out
"T.O. – Time Out – metoda należąca do kategorii kar, polegająca na zaznaczeniu, że dana czynność była nieporządana (‘FE’), wyprowadzeniu psa z pokoju, wyprowadzenia do innego pomieszczenia i zamknięcia go tam na okres 1 min, góra 2. Nie więcej. Po tym okresie czasu pies jest wpuszczany z powrotem i podejmowana jest poprzednia czynność albo jakaś forma pozytywnego działania, jak zabawa lub trening. Absolutnie niedopuszczalne jest po prostu wpuszczenia psa z powrotem. Tak stosowane TO traci swoje walory. Zamiast wyprowadzania do innego pokoju, można użyć tzw. stacji T.O., polegającą na przypięciu psa na smyczy do jakiegoś mocowania na okres 1-2 min i ignorowanie go. Na zewnątrz albo przypinamy psa do czegoś albo po prostu ignorujemy jego zachowania przez okres 1-2 min."
Jeśli właściciel nie robi odstępstw od tej reguły i jest konsekwentny w stosowaniu punktów 1 i 2, to nauka ta idzie bardzo szybko.
Taką metodę polecam osobiście, nie stosuję ani klapsów (nieefektywne, bo zwyczaj gryzienia jest bardzo silnie zakorzenionym zachowaniem u szczeniaków), ani innych metod siłowo-bólowych.