Złośnica mój plan treningów zupełnie nie będzie przystawał do Twojego. Ty masz w domu kawał bysiora w kwiecie wieku, a ja panią, która wkracza powoli w wiek seniorski.
W przypadku Lugera zrobiłbym tak jak pisze beti, od razu całość obciążenia i trochę mniejsze dystanse. Jeśli by mu to wyjatkowo nie pasowało, to zabrałbym może 1-2 obciążniki.
U rudej tak nie mogę, jest starsza, ma problemy z sercem i od szczeniaka problemy z nogą. CP robimy 3 x w tygodniu, ostatnio z około 4kg łancuchem (dopiero zacząłem ten ciężar). Nie pokonuję też długich dystansów: raz - nie chcę jej przeciążać, dwa - CP robię rano przed pracą i nie mogę być 2h w puszczy. Dlatego nasz spacer z CP trwa 50min -1 h, z czego biegania interwałowego jest 30 min (biorąc poprawkę na moje tempo, należałoby użyć innego słowa niż bieg, hahaha
, ale ruda się do mnie dopasowuje idealnie). Ile w ten sposób pokonujemy? Nie wiem, z 1,5 km? Od mierzenia dystanu specjalistką jest Edyta
WP robię raz w tygodniu, 4 odcinki po 50 m(?), na razie jestesmy na etapie - 1 opona na rozgrzewkę 2 odcinki i 2 opony na 1-2 odcinki (szło nam kiepsko więc chyba zmniejszę dawkę).
Teraz jak mam obciążeniówki to plan ułożyłem sobie taki:
3 w tygodniu obciążeniówki
2 x CP
1 x WP
1 x przerwa
Czasowo jak wyżej. Obciążniki będę dokładał co 3-4 tygodnie, 3 łańcuch w CP może za miesiąc, a może w ogóle, zobaczymy, dodatkowa opona w WP co 1 m-c.
Dla Luger pewnie spokojnie można powyższe wartości czasowe zwiększyć dwukrotnie(?). Po prostu obserwuję rudą, patrzę jak jej idzie i uważam, aby jej nie przemęczyć.
Dostaje też na stawy swój normalny lek i Caniviton.