Znajomy ast, o którym pisałem z alergią wziewną bliżej nieokreśloną na BARFie nie poprawił się zbytnio. Dużo mniej się drapie, ale nadal wygląda jak wypiór - żal na niego patrzeć
, a był kiedyś championem Polski, ekh...Nie miałeś problemów, kup sobie rasowego psa.
Wydaje mi się, że ma to związek z jego ogólnym samopoczuciem, także psychicznym. W domu jest troche problemów zdrowotnych - dzieci, pies spada na ostanie miejsce i tak to się toczy. Proponowałem jeszcze obszerne opisanie przypadku dr. Dembele (zapewne ma jakieś zestawy leków, które działają lepiej przy jakimś typie, rasie psa, a już na pewno podobne przypadki widział na oczy). Co będzie, czas pokaże.
BARF tak, ale psychika ma również olbrzymie znaczenie.