Witam Bullowiczów,
mam pytanie odnośnie sapania, ciężkiego oddychania u 1,5 rocznej suni.
Przechodzimy właśnie cieczkę i psinka niespokojnie oddycha, sapie, tak jakby z trudem łapała powietrze. Dzieje się to sporadycznie, natomiast bardzo nas to niepokoi.
Napady ustępują kiedy głaszczę psa.
Bardzo proszę o informację, co to może być. Może ktoś z Was spotkał się z podobnym zachowaniem u swojej psiny?
Wioleta.