przez OLKAiDEXTER » Cz paź 16, 14 16:49 pm
No i znowu mamy problem, ale nie z kręgosłupem a z opuszką u lewej łapki - dokładnie ze śródstopiem. Weci rozkładają ręce. Dziś mały miał robione rtg - nic nie wykazało, żadnych zmian w tej łapie zarówno w kościu, jak i opuszka nie rzucała cienia... Pies się nie daję dotknąć w to miejsce - staje się agresywny, piszczy przy każdej próbie dotkniecia i zbadania. Nic nie ma tam wbitego. Opuszka jest zrogowaciała - to jedynie co. Test wiązadeł wykonany - wszystko ok...jakieś tam fachowe określenia mam w karcie napisane przez weta i jest ok (nie mogę teraz przeczytać tego i przepisać, gdyż jestem w pracy). Nawet, gdy został podany mu lek znieczulająco-uspkajający, gdy lekaarz oglądał, naciskał na opuszkę/sródstopie pies wzdrygał, pojękiwał! Czy to może być bakteryjne zapalenie? Może ktoś miał z tym doczynienia - nie wiem co mam robić, 2 dni był spokój - po wizycie u lekarza, mimo iż pies nie dostał żadnych środków przeciwbólowych. Dziś znowu jest osowiały, podkula łapkę.Dostaje Arthroflex plus, a wcześniej preparat z kwasem hialuronowym. Jak ma silny bodziec w postaci innego psa, to skacze, goni, a tak to leży, śpi... Proszę o pomoc. Jestem zdecydowana umówić się na wizytę nawet w innym mieście - województwie. Pieniądzę też nie grają roli.
' Once a Bullterrier, always a Bullterrier !! '
'Dobry bądź dla zwierząt
One też kochać ciebie chcą'
Dexterek :*