Niedoczynność tarczycy
Napisane: Pt paź 24, 08 1:38 amHistoria dochodzenia do stwierdzenia niedoczynności gruczołu tarczycy u naszej bulterierki Rony.
Schorzenia: zespół suchego oka - leczony od 2004 roku (przyjęliśmy, że po 2,5 letnim pobycie w schronisku, w budzie, na piaszczystym terenie, oczy mogły zostać fatalnie zapuszczone; leczenie - cyklosporyna + maxitrol na zmianę z tobradex'em + sztuczne łzy.
Od połowy 2007 roku ogólne gorsze samopoczucie, przesypianie całych dni, nie zmniejszająca się waga pomimo braku apetytu, brak aktywności - nasza ocena: no tak - starzeje się.
Od połowy 2007 roku stwierdzone przewlekłe zapalenie kłębuszków nerkowych (USG) - stwierdzenie weterynarza: "ale to w tym wieku (12 lat) normalne"
Od grudnia 2007 po każdym, co miesięcznym badaniu krwi i moczu coraz gorsze wyniki szczególnie AP, białka i kreatyniny.
Bardzo wysokie ciśnienie krwi (przy pobieraniu wet musi bardzo uważać, bo Rona potrafi zalać pół gabinetu)
Od marca 2008 przechodzimy na dietę niskobiałkową: karma Trovet RID dla nerkowców, puszki mięsno-warzywne dla seniorów o jak najmniejszej zawartości białka.
14 maja 2008
Wyniki - załamka, znów nerki
Dodatkowo: cholesterol 580 (norma dla psa 300)
AP 845 znowu wzrost o kolejne 200 jednostek
limfocyty 5% - powinno być 12-30%
mocz - białko 330 kreatynina 190 = up/c 330/190 = 1,73 ,a jest cały czas na trovecie
powinno być poniżej 1 - miesiąc wcześniej tak było.
Diagnoza: podejrzenie niedoczynności tarczycy, nadczynności kory nadnerczy, zespół nerczycowy
Muszę zrobić usg jamy brzusznej ze szczególnym uwzględnieniem. trzustki, nadnerczy i nerek.
Ja się załamałem, bo wetka sama do mnie o 22.00 zadzwoniła jak zobaczyła te wyniki.
19 maja 2008
USG wypadło dobrze, wszystkie organy wewnętrzne w normie, albo nie wykazujące nic niepokojącego.
Ronka wygląda w porządku i w tym cały problem, bo nie wiadomo czego u niej szukać - pobraliśmy dzisiaj krew na jeszcze dodatkowe analizy i zobaczymy.
Bez sensu te wyniki.
No jeszcze zostaje ta tarczyca podejrzana, ale to dzisiaj pobrali krew i jutro się okaże.
Oboje stwierdziliśmy z wetką to samo - dobrze że USG nic nie wykazało, ale niedobrze, bo nie można żadnej diagnozy postawić.
Ale, może teraz w wynikach wyjdzie wszystko ok i nie trzeba będzie żadnej diagnozy stawiać.
A jeszcze baba nie wykazuje żadnych oznak choroby i dobrze bo może nic jej nie jest ...
22:12:30
Są wyniki i jest rozpoznanie - znaczna niedoczynność tarczycy !!! - od jutra zaczynamy leczenie. No właśnie - to też było brane pod uwagę, jednak jako pierwsze chcieliśmy wyeliminować te nerki i inne wewnętrzne z jamy brzusznej.
Samo leczenie musi trwać do końca życia psa i polega na podawaniu syntetycznego hormonu tarczycy.
22 maja 2008
Rona niestety tą tarczycę ma powiązaną z zespołem nerczycowym czyli leczymy ją i na tarczycę i na nery - no tak, bo to przewlekłe zapalenie kłębuszków nie może tak sobie leżeć odłogiem.
24 czerwca 2008
Wyniki Rony są super. Suka odżyła i zachowuje się jak młoda laska. Zrobiła się namolna, uparta, pojękliwa i szczekająca (sic! - ona nigdy nie szczekała) - jakby taka była w schronisku, to nie wiem czy bym ją zabrał
Możemy odejść od diety niskobiałkowej.
Poziom hormonu tarczycy ekstra, mocz można pić (określenie weta )
Poprawił się wygląd i gęstość sierści. Oczy nie wymagają już leków - są ciągle wilgotne i nie zanieczyszczone.
Przydatne linki z literaturą:
http://www.vetserwis.pl/tarczyca_pies.html
http://therios.strefa.pl/porady/niedocz_tarcz_psy.html
http://www.okulistykazwierzat.pl/Zespol_suchego_oka.php
PS. Uwagi i spostrzeżenia osobiste:
- bardzo podobne objawy do atopowego zapalenia skóry
- wyłysienia sierści i schorzenia skóry podobne do objawów alergii
- w przypadku Rony, wysokie cisnienie krwi i problemy z nerkami mogły być spowodowane długotrwałym podawaniem cyklosporyny - patrz kolejny artykuł: http://www.atopowe-zapalenie.pl/atopedia/Cyklosporyna
W tej chwili Rona przyjmuje następujące leki:
Forthyron 400 - jest to lek wyłącznie dla zwierząt, substancja czynna to sól sodowa lewoskrętnej tyroksyny
Enarenal 10 mg - lek "ludzki", ma obniżać cisnienie krwi m in. w kłębuszkach nerkowych, ale i ogólnie, bo niedoczynność tarczycy jest w jakiś sposób powiązana z nerkami
Aspimag - to jest potas z magnezem, bo są wypłukiwane z organizmu i w starszym wieku trzeba je uzupełniać
Kwasy wielonienasycone omega 3 i omega 6
Kupiliśmy taki preparat omega 3-6-9 w stoisku dla uprawiających kulturystykę i pani doktor po przeliczeniach stwierdziła, że Rona może dostawać 2 dawki raz dziennie, a jest to równowartość 40 (czterdziestu) tabletek gammolenu dziennie, bo jeśli gammolen, to tyle powinna brać w przeliczeniu na wagę ciała, a gammolen to też prawie same omega3 i 6 - ale my byśmy zbankrutowali więc szukałem zamiennika i znalazłem w takim stężeniu, że wystarczą dwie ludzkie na cały dzień.
Te pierwsze trzy leki są związane z tarczycą i nerkami, czwarty z sierścią i skórą.
I to by było na tyle.
Mam nadzieję, że opisany powyżej przypadek, przyczyni się do skutecznego rozpoznania i rozpoczęcia właściwego leczenia naszych, jeszcze cierpiących pupili, dla których dotychczasowe terapie nie przynoszą efektu.
A może warto skontrolować poziom hormonu tarczycy ?
Schorzenia: zespół suchego oka - leczony od 2004 roku (przyjęliśmy, że po 2,5 letnim pobycie w schronisku, w budzie, na piaszczystym terenie, oczy mogły zostać fatalnie zapuszczone; leczenie - cyklosporyna + maxitrol na zmianę z tobradex'em + sztuczne łzy.
Od połowy 2007 roku ogólne gorsze samopoczucie, przesypianie całych dni, nie zmniejszająca się waga pomimo braku apetytu, brak aktywności - nasza ocena: no tak - starzeje się.
Od połowy 2007 roku stwierdzone przewlekłe zapalenie kłębuszków nerkowych (USG) - stwierdzenie weterynarza: "ale to w tym wieku (12 lat) normalne"
Od grudnia 2007 po każdym, co miesięcznym badaniu krwi i moczu coraz gorsze wyniki szczególnie AP, białka i kreatyniny.
Bardzo wysokie ciśnienie krwi (przy pobieraniu wet musi bardzo uważać, bo Rona potrafi zalać pół gabinetu)
Od marca 2008 przechodzimy na dietę niskobiałkową: karma Trovet RID dla nerkowców, puszki mięsno-warzywne dla seniorów o jak najmniejszej zawartości białka.
14 maja 2008
Wyniki - załamka, znów nerki
Dodatkowo: cholesterol 580 (norma dla psa 300)
AP 845 znowu wzrost o kolejne 200 jednostek
limfocyty 5% - powinno być 12-30%
mocz - białko 330 kreatynina 190 = up/c 330/190 = 1,73 ,a jest cały czas na trovecie
powinno być poniżej 1 - miesiąc wcześniej tak było.
Diagnoza: podejrzenie niedoczynności tarczycy, nadczynności kory nadnerczy, zespół nerczycowy
Muszę zrobić usg jamy brzusznej ze szczególnym uwzględnieniem. trzustki, nadnerczy i nerek.
Ja się załamałem, bo wetka sama do mnie o 22.00 zadzwoniła jak zobaczyła te wyniki.
19 maja 2008
USG wypadło dobrze, wszystkie organy wewnętrzne w normie, albo nie wykazujące nic niepokojącego.
Ronka wygląda w porządku i w tym cały problem, bo nie wiadomo czego u niej szukać - pobraliśmy dzisiaj krew na jeszcze dodatkowe analizy i zobaczymy.
Bez sensu te wyniki.
No jeszcze zostaje ta tarczyca podejrzana, ale to dzisiaj pobrali krew i jutro się okaże.
Oboje stwierdziliśmy z wetką to samo - dobrze że USG nic nie wykazało, ale niedobrze, bo nie można żadnej diagnozy postawić.
Ale, może teraz w wynikach wyjdzie wszystko ok i nie trzeba będzie żadnej diagnozy stawiać.
A jeszcze baba nie wykazuje żadnych oznak choroby i dobrze bo może nic jej nie jest ...
22:12:30
Są wyniki i jest rozpoznanie - znaczna niedoczynność tarczycy !!! - od jutra zaczynamy leczenie. No właśnie - to też było brane pod uwagę, jednak jako pierwsze chcieliśmy wyeliminować te nerki i inne wewnętrzne z jamy brzusznej.
Samo leczenie musi trwać do końca życia psa i polega na podawaniu syntetycznego hormonu tarczycy.
22 maja 2008
Rona niestety tą tarczycę ma powiązaną z zespołem nerczycowym czyli leczymy ją i na tarczycę i na nery - no tak, bo to przewlekłe zapalenie kłębuszków nie może tak sobie leżeć odłogiem.
24 czerwca 2008
Wyniki Rony są super. Suka odżyła i zachowuje się jak młoda laska. Zrobiła się namolna, uparta, pojękliwa i szczekająca (sic! - ona nigdy nie szczekała) - jakby taka była w schronisku, to nie wiem czy bym ją zabrał
Możemy odejść od diety niskobiałkowej.
Poziom hormonu tarczycy ekstra, mocz można pić (określenie weta
)
Poprawił się wygląd i gęstość sierści. Oczy nie wymagają już leków - są ciągle wilgotne i nie zanieczyszczone.
Przydatne linki z literaturą:
http://www.vetserwis.pl/tarczyca_pies.html
http://therios.strefa.pl/porady/niedocz_tarcz_psy.html
http://www.okulistykazwierzat.pl/Zespol_suchego_oka.php
PS. Uwagi i spostrzeżenia osobiste:
- bardzo podobne objawy do atopowego zapalenia skóry
- wyłysienia sierści i schorzenia skóry podobne do objawów alergii
- w przypadku Rony, wysokie cisnienie krwi i problemy z nerkami mogły być spowodowane długotrwałym podawaniem cyklosporyny - patrz kolejny artykuł: http://www.atopowe-zapalenie.pl/atopedia/Cyklosporyna
W tej chwili Rona przyjmuje następujące leki:
Forthyron 400 - jest to lek wyłącznie dla zwierząt, substancja czynna to sól sodowa lewoskrętnej tyroksyny
Enarenal 10 mg - lek "ludzki", ma obniżać cisnienie krwi m in. w kłębuszkach nerkowych, ale i ogólnie, bo niedoczynność tarczycy jest w jakiś sposób powiązana z nerkami
Aspimag - to jest potas z magnezem, bo są wypłukiwane z organizmu i w starszym wieku trzeba je uzupełniać
Kwasy wielonienasycone omega 3 i omega 6
Kupiliśmy taki preparat omega 3-6-9 w stoisku dla uprawiających kulturystykę i pani doktor po przeliczeniach stwierdziła, że Rona może dostawać 2 dawki raz dziennie, a jest to równowartość 40 (czterdziestu) tabletek gammolenu dziennie, bo jeśli gammolen, to tyle powinna brać w przeliczeniu na wagę ciała, a gammolen to też prawie same omega3 i 6 - ale my byśmy zbankrutowali więc szukałem zamiennika i znalazłem w takim stężeniu, że wystarczą dwie ludzkie na cały dzień.
Te pierwsze trzy leki są związane z tarczycą i nerkami, czwarty z sierścią i skórą.
I to by było na tyle.
Mam nadzieję, że opisany powyżej przypadek, przyczyni się do skutecznego rozpoznania i rozpoczęcia właściwego leczenia naszych, jeszcze cierpiących pupili, dla których dotychczasowe terapie nie przynoszą efektu.
A może warto skontrolować poziom hormonu tarczycy ?
Witam! podobny problem mam z moją Bulterierką ma ok12 lat jest znaleziona i najbardziej kochana w domu ( mamy razem 2 pieski)i dzisiaj żona jest u Weta z Bunią bo tak sie zwie opisane objawy są dokładnie takie same brak apetytu ale brak utraty wagi senność trochę aktywności na spacerach, jak coś zje to to co najbardziej lubi - marchew ale mało i kaszel ma poprzedzający taką sabką jak u ludzi tego kaszlu jest coraz mniej wiec przeziębiona pewnie była nasza psinka!Czekam z niecierpliwoścxią co wet orzeknie ale zasugerowałem co do badań w kierunku tarczycy. Brak życie u tego pieska a stało sie to jak zaczęła jeść antybiotyk. Teraz jest już 2 tyg . po leczeniu antyb i nie ma poprawy samopoczucia ani apetytu, wiec zasugerowałem sie bardzo tym artykułem. Pozdr . Rob.
