Ja przed zakupem mialam tez wiele obaw i pytań wiec kto pyta nie błądzi. Jestem dosc młodą posiadaczka tej rasy wiec moge powiedziec ci jak to u mnie wygladało.
Chcielismy z mezem kupic psa bo za rok przeprowadzamy sie z bloku na 40 arowa działkę na wsi przy sklepie a jak to bywa przed sklepem juz rano ustawia sie kolejka do "źródełka". Pies nie ma byc obronca ale straszkiem

co juz doskonale sprawdziło sie przy pierwszym spacerze z 8miesiecznym szczeniakiem kiedy to pani na osiedlowym deptaku uciekła z dwoma dorosłymi Yorkami gdy dowiedziała sie ze jej psy obwąchują bullka
Ale do rzeczy. To mąz nalegał na bullterriera choc podobnie jak ty nie wiele wiedział o tej rasie. Zaczelismy od zbierania informacji od kogo kupic za ile i czy wogole kupic. Wszelkie informacje ktore uzyskalismy były jak najbardziej za nawet moje argumenty ze mamy małe dziecko wtedy niecałe 2latka teraz 2,5roku niczego nie wskórały bo wszyscy mowili ze to pies bardzo rodzinny. I tak wszelkie info jakie wyczytałam na tej stronie i w rozmowach z hodowcami okazały sie prawdą. Polecam udac sie na jakas wystawę jesli nie wiesz gdzie znalezc kilku roznych wlascicieli bullkow w twojej okolicy i porozmawiac tam z nimi, poglaskac psine poczuc jej siłe i miłość.
Co moge powiedziec z własnego doswiadczenia. Psina jest najukochansza psina na swiecie. Dzieci znosi jak mało kto nawet ja nie mam tyle nerwow do mojej corki co pies ktoremu wisi caly czas na uszach czy ciagnie za ogon nie twierdze ze to jest pewniak bo kazda zabawa czy to dziecka czy doroslego czlowieka ktorego nie zna pies powinna odbywac sie pod okiem wlasciciela psa. Jedyna krzywde ktora moze wyrzadzic to wypiac niezle głową z baśki i nawet tego nie poczuje, przewroci malostabilny mebel,kwiatek wiec trzeba zobaczyc co z domu usunac zeby nie uległo zniszczeniu. Jesli szukasz kogos na kanape to musisz chyba zrezygnowac z tego psa chyba ze kanapa bedzie jego

albo jest 6cio osobowa. Moja sunia to 22kg-owe chodzace szczescie ktore wierci sie we wszystkie strony i ciezko z nia polezec w spokoju o w chodzeniu w ekran nie wspomnę.
Nie spimy z nia w łózku pies ma swoja bude kojec ktora jest bardzo dobrym rozwiazaniem zawsze mozesz swiniaka zamknac pod swoja nieobecnosc bez obawy ze cos nabroi. Pies lubi sobie zabączyć ale juz mąz zdazył mnie do tego przyzwyczaic przed zakupem psa wiec jej purki nie sa takie szkodliwe a robi to z miłosci a moj maz nie
Moj pies jest bardzo posłuszny. Jesli miales kiedys psa i wychowywałes go to z tym tez sobie poradzisz.
Bullterrierka bardzo lubi inne psy oczywiscie musisz zarowno ty jak i wlasciciel drugiego psa uwazac bo gdy sie zmeczy moze bardzo mocno ugryzc co moze przemienic sie w spiecie do ktorego nie mozna dopuscic i kazdorazowo reagowac (odsunac od siebie psy na 2-5min by odpoczely).
Zawsze musisz pamietac ze ta rasa to ciezki pies. Potrzebuje duzo milosci a nie kazdy lubi jak wlazi na niego ponad 20kg. Jedyna szkoda jaka wyrządziła przez ostatnie 8m-cy to zderzenia z moja córka podczas zabawy ale ta jej tez nie jest dłużna raz ugryzła ja w nos ale pies sie otrzepał odszedł dwa kroki i połozył sie.
Co do chodzenia przy nodze to wszystko do wyszkolenia. Moja bullinka nie byla na szkoleniu zadnym na ile potrafimy to staramy sie sami wyegzekwowac nasze wymagania nagrodami w postaci smakołyka. Sa oczywiscie momenty ze jak znajdzie kogos kto ja zawola czy jest sklonny do glaskania albo pojawi sie jej ulubiony piesek to nasze wolania spelzaja na niczym. Patyk aportuje tylko ze o patyki trudno bo patysie to ona rozgryza w momencie a trzeba pilnowac zeby nie jadła drzazg bo moga jej zaszkodzic ale uwielbia aporotwanie a aport drewniany zamienilismy na porzadnie splatany szur z Casto za 7zł/mb

Wszystko przed tobą.
Pozdrawiam i mam nadzieje ze dołaczysz szybko do Bullowej rodzinki.