Ponieważ kilka osób nadal nie dostrzega swoistego zła jakie niesie za soba niehumanitarne traktowanie zwierząt w pseudohodowlach- to może warto wreszcie jasno napisać co z pseudohodowlami jest nie tak.
Pseudohodowle to miejsca gdzie produkuje się zwierzęta , nie bez znaczenia pozostaje fakt uzycia słowa "produkcja". Pseudohodowcy sprzedają zwierzęta bez rodowodu bardzo często posługując się oszustwem (wmawiając,że rodzice rodowodowi,że ostatni z miotu i dlatego nie ma metryki,że mozna dowód jeszcze dorobić,ze to psiaki rodowodowe ale bez dokumentów.) Tymczasem psiaki nie posiadające udokumentowanego pochodzenia nie są rasowe- są jedynie podobne do przedstawicieli rasy.Nie mozna prorokować na temat jego wyglądu ,podobnie jak nie mozna przewidziec jego charakteru -bez znajomosci przodków.Czesto warto zadac sobie pytanie" ile cukru w cukrze" bowiem pseudohodowcy by osiagnąć satysfakcje finansową mogą wykorzystywać do rozrodu zwierzęta odmienne od tych,na ktore wskazuja jako rodziców.
Znacząca jest cena- tu często w istocie jest ona nizsza,ale te zwierzątka są nierodowodowe,nierasowe,czesto nieszczepione - bywają także przetrzymywane w warunkach wołających o pomstę do nieba.Co gorsza pseudohodowcom los szczeniąt jest obojetny a jako priorytet uznają zyski. Niestety bardzo często psiaki pochodzące z tego rodzaju miejsc- nieszczesliwe trafiają do schronisk.
Pamietajmy więc,że :
- nie ma psów rasowych bez rodowodu. Rasowy= rodowodowy. Tylko zwierzęta z udokumentowanych pochodzeniem mozna uznac za rasowe- pozostałe to mieszańce przypominające jedynie psy danej rasy.W hodowlach każde zwierze powinno dostać metrykę,bez względu na kolejność przyjścia na świat. Te ,które posiadają wady- maja odpowiednie adnotacje w dokumentach- ale nadal dostają dokumenty.Rodowód jest gwarancją,że pies naprawdę pochodzi z krycia psów tej samej rasy.
-pseudohodowcy bardzo często przetrzymują zwierzęta w nieodpowiednich warunkach,nie inwestując w maluchy (szczepienia,dobra karma).Suki bywaja eksploatowane co wpływa na stan ich zdrowia. Mogą pojawiać sie choroby wynkające z zaniedbania i wreszcie hodowcy nie zważają na genetyczne choroby przenoszone przez sukę i psa. Szczeniaki z takich połączeń moga byc obciażone chorobą co w konsekwencji moze doprowadzić do smierci.
- Pseudohodowcy by obnizyc koszta utrzymania szczeniąt pozbywają sie ich w bardzo młodym wieku bez dbałości o kontakt suki z malenstwem.Psiaki mogą byc nieodrobaczone,niedozywione,nieszczepione.( moze sie zdarzyc,ze Ty kupując takiego malucha,ktory okaze sie chory- płacac za jego leczenie - tak naprawde zapłacisz rownowartosc ceny szczenięcia rodowodowego)
- pseudohodowle niestety pogłębiaja problem bezdomności zwierząt,porzucania czy nawet maltretowania. Gdy bowiem nie spełniają oczekiwać własciela- przy odrobinie szczescia odda do schroniska- w skrajnych pzypadkach - wyrzuci na bruk.
-pseudohodowcy nie troszczac się o maluchy - nie socjalizują ich co moze doprowadzic w pozniejszym okresie rozwojowym do niechcianych zachowan ,kłopotów wychowawczych.
-jesli hodowla proponuje zwierzęta z dokumentami i bez- to niestety jest nieuczciwa i powinna zostać zgłoszona do ZK
-pseudohodowcy nie zwracaja najczesciej uwagi na krycie- kogo ,jak ,czym. Zapewne jednym z głownych czynników decydujacym o wyborze pary- jest bliskosc zamieszkania.
-kupując psiaka w pseudohodowli niestety udowadniamy,ze jest zapotrzebowanie-a tym samym zachecamy je do dalszych działan.Liczy sie wyłącznie zysk,zysk ,zysk...dobro zwierząt i rasy najczesciej jest zapomnianą wartością.
"Każdy zwierzak który umarł w schronisku, ma gdzieś kogoś kto jest odpowiedzialny za jego śmierć"
p.s jesli zapomniałam czegos uwzględnic to proszę o pomoc