wczoraj na wystawie spotkałam karmę duńskiej firmy Kronch z łososiem. Bardzo polecała mi ją jakaś kobitka od molosów, nawet miałam zamiar kupić bo jest trochę tańcza od acany - 190 zł za 15 kg. Ale jak już wróciłam na stoisko po konkurencjach finałowych - stoisko się zwinęło.
Karma zawiera niewielką ilość mączki kukurydzianej więc ode mnie za to ma minus. Szukałam info w necie ale nic ciekawego nie znalazłam.
Dostałam też próbki i pokazały się po niej śmierdzące bąki
ale Bulisław wcinał ją chętniej niż acanę.
Może ktoś próbował tej army i może polecić?