Dziękuje
Słodziutkie maleństwo. Tak jak i my, zrobiliście błąd kupując z pseudo, ale niestety co się stało to się nie odstanie, teraz pozostaje dobrze wychować, dbać i mocno kochać
Nasza laska za małego spała w klateczce, ale pod tym względem ulegliśmy i obecnie śpi w łóżeczku
Na szczęście ona waży tylko 17 kilo ;P heh Nie powiem, czasem budze się w nocy z psem na głowie
lub w środku nocy najdzie ją na czułości i buziaki rozdaje, albo ułoży się tylnią swoją cześcią na połowie mojej poduszki i obudzi mnie " nieprzyjemna woń" zwana bąkiem ;P ale ogólnie już by mi było ciężko zasnąć bez niej
W innych kwestiach staramy się być konsekwętni. Lusi śpi w łóżku, ma też pozwolenie na kanapę kiedy tylko chce, ale oczywiście na jedno stanowcze "zejdz" schodzi, choć nauka tej komendy była ciężka i długa, to samo z komendą "do siebie". Do roku udawała, że niby nie wie o co chodzi
Ale po skończeniu półtor roku stała się dużo bardziej posłuszna. Więc cierpliwości wiele życze. Z podgryzaniem u nas akurat było łatwo, jak podgryzała to od razu koniec zabawy, ignorowanie psa jakby jej nie było, totalna olewka. Czasem ewentualnie wyprowadzenie z pokoju (odizolowanie od właścicieli) dosłownie na pół minuty. Pozdrawiamy i prosze od nas wymiziać Luczke